O firmie
Firma została założona w 1952 roku przez Juliana Pomykacz. Zawodu wyuczył się będąc podczas II wojny światowej na przymusowych pracach w Niemczech. Pracował w zakładach lotniczych, które produkowały i naprawiały sprzęt pomiarowy znajdujący się w samolotach. Jakiś czas był uwięziony w obozie koncentracyjnym Gross Rossen. Po zakończeniu wojny powrócił do Tarnowa, gdzie pracował jako mechanik precyzyjny i ślusarz. W 1952 roku po wielu staraniach i przy pomocy Komisji do Zbadania Zbrodni Hitlerowskich dostał lokal o powierzchni 13 m2 przy ulicy Krakowskiej 5 gdzie do grudnia 2019 roku istniał Zakład Zegarmistrzowski, powiększony do 33 m2, od 2020 roku został przeniesiony na ulicę Wałową 9. Konieczność posiadania odpowiednich papierów na prowadzenie pracowni zegarmistrzowskiej zmusiły go zdania egzaminu na czeladnika. Egzamin czeladniczy zdał u Pana Józefa Cyjankiewicza na ulicy Sławkowskiej w Krakowie.
Miło jest nam poinformować, że nasz firma bierze udział w programie Instytutu Badań Konsumenckich - Przedsiębiorca Godny Zaufania. Po pozytywnej weryfikacji dokonanej przez ekspertów, konsumentów i partnerów biznesowych otrzymaliśmy "Certyfikat Instytutu Badań Konsumenkich". Skan certyfikatu można obejrzeć klikając w niego.
Niestety wojna, praca w niewoli, obóz koncentracyjny spowodowały, że był kiepskiego zdrowia. Zmarł 31.01.1971 roku - w 16 urodziny jego syna Zbigniewa, który prowadzi firmę do dnia dzisiejszego, zdał egzamin na dyplom czeladnika u Płonki na Szewskiej w Krakowie, oraz egzamin na mistrza zawodu zegarmistrzowskiego w Tarnowie. Włączył w tę działalność kolejnych członków rodziny: żonę Beatę, brata Jacka, córkę Annę i zięcia Tadeusza. I tak do dzisiaj.
Po latach 1990 nawiązałem współpracę z firmą „atlanic” dzisiaj „Atlantic” bo „atlantic.pl” to dzisiaj „majtki”. Sprowadzałem zegarki Atlantic na rynek Polski jako pierwszy w Polsce. Następnie jako pierwszy w Polsce sprowadzałem baterie Renata. Nawiązałem współpracę z Firmą AF, BERGEON, BECO, BELLONI, VERLUX, BOLEY i ETA gdzie byłem na szkoleniu w Greenchen i innych firmach szwajcarskich. Od początku historii targów zegarmistrzowskich, od Niepokalanowa do Targów PAI, Kongresy Zegarmistrzów Śląskich w Katowicach, Złoto-Srebro-Czas Pałac Kultury w Warszawie, Hotel Forum, Hotel Victoria, Hotel Europeiski, Galeria Zachęta nastepnie do Targi w Gromada, MCT na Prądzyńskiego EXPO i tak do dnia dzisiejszego.